Nie!!!
Po pierwsze wybacz że nie pisałam, ale byłam zajęta komplikowaniem sobie życia...
Dzisiaj mieliśmy się wpisywaćdo gimnazjum ( z kim chcemy yć w klasie) chciałam zapisać się tam razem z moją najlepszą przyjaciółką, która obiecywała, zapewniała, mówiła że pójdziemy tam razem. I co? Ranno dowiedziałam się że idzie z kimś innym!
Noe wstydzę się tego powiedzieć...
Płakałam...
Histeryzowałam....
Płakałam....
Płakałam....
Dzisiaj mieliśmy się wpisywaćdo gimnazjum ( z kim chcemy yć w klasie) chciałam zapisać się tam razem z moją najlepszą przyjaciółką, która obiecywała, zapewniała, mówiła że pójdziemy tam razem. I co? Ranno dowiedziałam się że idzie z kimś innym!
Noe wstydzę się tego powiedzieć...
Płakałam...
Histeryzowałam....
Płakałam....
Płakałam....
..... no bo DLACZEGO ?! czemu do cholery życie mi się komplikuje tak nagle? co ?
Zazwyczaj jak coś się stanie to mówię że się przyzwyczaiłam, ale tego się nie spodziwałam. Zostawiła mnie moja najlepsza przyjaciółka! Zostałam sama!
Ale teraz mam to gdzieś.
Mam już wszystko gdzieś...
Najgorsze jest to że czułam , że ona mnie rozumie. Ona wie o mie wszystko. To była moja przyjaciółka! :(
No ale się chyba nie zabije? chyba....
Zazwyczaj jak coś się stanie to mówię że się przyzwyczaiłam, ale tego się nie spodziwałam. Zostawiła mnie moja najlepsza przyjaciółka! Zostałam sama!
Ale teraz mam to gdzieś.
Mam już wszystko gdzieś...
Najgorsze jest to że czułam , że ona mnie rozumie. Ona wie o mie wszystko. To była moja przyjaciółka! :(
No ale się chyba nie zabije? chyba....
Pa Pa....
P.S. Jeśli TY droga moja przyjaciółko to czytasz to postaraj sobie wyobrazić mój smutek.... smutek który może z łatwością przerodzić się w ninawiść ...
Dodaj komentarz